Prezes Trybunału Konstytucyjnego
| Sz.Pan Sędzia Bogdan Święczkowski
| Al.Jana Crystiana Szucha 12 A
| 00-918 Warszawa
|
|
|
|
dot. wniosek o ściganie zdrady stanu
(1)
Szanowny Panie Prezesie Trybunału Konstytucyjnego,
z uznaniem za konsekwentne wypełnienie swojej roli przeczytałem skrót Pana zawiadomienia
z wczorajszego dnia 5.2.2025 dotyczący zamachu stanu - przestępstwa, które zarzuca Pan
obecnemu Rządowi Rzeczypospolitej pod przewodnictwem Premiera Donalda Tuska.
Nazywam się Zbigniew Lisiecki.
Od grudnia 2023, czyli od momentu inspirowanego przez Rząd Premiera Tuska włamania
do polskich mediów protestuję wraz z przyjaciółmi codziennie przed gmachem dawnej
Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przy pl. Powstańców w Warszawie domagając się
"Wolnych Mediów - Polskich Mediów". Kierujemy się niepokojem dotyczącym także wielu
innych aspektów obecnych i poprzednich nadużyć władzy. Nie czynimy tego z inspiracji
żadnej partii ani stowarzyszenia, ani nie mamy żadnego zewnętrznego finansowania
ani innych motywów, lecz podejmujmy ten protest z poczucia odpowiedzialności i potrzeby serca.
Więcej o nas znajdzie Pan pod adresem http://wp.evot.org
Efektem naszych starań jest upubliczniony latem zeszłego roku wniosek o postawienie
obecnego Premiera Donalda Tuska oraz dwóch Ministrów przed Trybunałem Stanu,
który dostępny jest pod adresem .
Wniosek ten wskazuje kilkanaście istotnych punktów, z których każdy jeden uzasadnia
powołanie Trybunału Stanu w tej sprawie. O takiej konieczności mówimy od sierpnia
2024 roku w naszym publicznym proteście codziennie. Nasze zarzuty pokrywają się
częściowo z tymi, na które wskazał Pan w swoim wczorajszym piśmie. Pominął Pan jednak
naszym zdaniem najważniejszy, na który uprzejmie pragnę zwrócić Panu uwagę tym listem,
zarzut który należy uwzględnić w śledztwie prokuratorskim.
Dotyczy on inspirowania w społeczeństwie masowej psychozy społecznej wyzwalającej
agresje obelg, drwin i pomówień o dramatycznych skutkach. Sprawcy naruszają takim
działaniem Art.1 Konstytucji Rzeczypospolitej mówiący o tym, że Rzeczypospolita
jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli oraz Art.13 zabraniający stosowania
totalitarnych metod i praktyk działania.
Uzasadnienie:
Wywoływanie nienawiści społecznej odczuwamy prawie wszyscy, jako z jednej strony
głęboko niesprawiedliwe, z drugiej nienawiść do poprzedniej ekipy władz i jej
uzewnętrznianie wielu ocenia nie tylko jako dopuszczalną formę walki politycznej,
lecz wręcz jako sprawiedliwe i słuszne !
Sprzeczność wynika z brak pełnej świadomości tego zjawiska.
W moim przekonaniu każdy ma zgodnie z Art.54 tejże Konstytucji wolność wypowiedzi
i komunikowania innym swoich emocji, także jeśli miałyby to być uczucia nienawiści.
Komunikacja autentycznych ocen spaja społeczeństwo, bo stawia je przed ważnymi
wyzwaniami współczesnych czasów. Przestępstwem jest natomiast wzbudzanie środkami
technicznymi nienawiści u innych bez jej poprzedzającego uzasadniania,
które zostawiałoby tym odbiorcom możliwość własnej oceny, czy podane fakty uzasadniają
takie uczucia, czy nie.
Przykłady wzbudzania nieuzasadnionej lub niewystarczająco uzasadnionej nienawiści
znamy z historii nie tylko naszych sąsiadów. Są to wzbudzanie nienawiści do Żydów
w 1933 w Berlinie, nienawiści do "burżujów" w Rosji, lecz także agresji samosądu
do plemienia Tutzi przez Hutu w Rwandzie w 1993 roku, dzisiejsze wzbudzanie poczucie
zagrożenie rzekomym ukraińskim faszyzmem, jakie ma miejsce z inspiracji władz Rosji,
lub choćby palenie czarownic w średniowiecznej Europie.
Kiedy gniew jest słuszny i budujący, a kiedy jest on niedopuszczalną agresją prowadzącą
do destrukcji. Moim zdaniem istotne są dwa kryteria:
1. czy wzbudzany jest on środkami czysto technicznymi bez autentyzmu lub wbrew innej wiedzy
2. czy brak jest wystarczającego wcześniejszego uzasadniania, z którego miałby on wynikać
Posiadamy dziś dzięki rozwojowi nauk społecznych oraz literaturze, a także reflektując
wspomniany Art.13 Konstytucji precyzyjne metody sprawdzenie, czy działania Premiera Tuska
to psychomanipulacja wywołująca celowo atawizm społeczny „jednoczenia za pomocą wskazania
wspólnego wroga”, czy nie. Powinniśmy z tej wiedzy skorzystać i powołać biegłych, którzy
będą w stania ocenić to w całkiem techniczny sposób. Zapewne wołanie, że "musimy przecież
zrobić porządek z tym PiS-em" nie skończy się w Polsce podobnie, jak skoczyło się w 1933
w Berlinie wołanie, że "musimy przecież zrobić w końcu jakiś porządek z tymi Żydami",
lecz to biegli oraz rzetelna dyskusja stwierdzą, czy wyzwalany jest z premedytacją ten
sam mechanizm socjologiczny.
W sprawie drugiego kryterium, które podałem pomocą będzie Art.42.3 Konstytucji.
Rzeczywiście rząd Premiera Tuska nie podał po ponad roku sprawowania władzy
i po włamaniach do mediów, do prokuratur, po czystkach w sądach żadnego wyroku sądowego
wskazującego, że ktokolwiek z poprzedniej ekipy władzy komukolwiek cokolwiek ukradł.
Budowane przez Premiera Tuska i jego środowisko negatywne oceny poprzednich władz
dramatycznie łamią więc tę zasadę Art.42.3, którą przytoczę - "Nie można traktować
nikogo jako przestępcę jeśli nie udowodniono mu przestępstwa w rzetelnym procesie sądowym."
Szanowny Panie Prezesie Trybunału Konstytucyjnego,
dodanie opisanego wyżej zarzutu do Pana wniosku jest konieczne, bo przy tej wadze
zarzutów liczą się oceny społeczne. O słuszności Pana zarzutu nie rozstrzygnie
między sobą kilku prawników. A te oceny społeczne są i będą manipulowalne !
Całe środowisko wpierające jeszcze nadal Premiera Tuska ocenić może, że Pana
zarzut jest niesłuszny, bo "Pan się nachapał, jako członek poprzedniej ekipy
i takich ludzi oraz ich głos należy czym prędzej eliminować." Może to spowodować,
że Pana wniosek pozostanie bez skutków ani echa społecznego, co będzie przyczynkiem
do przytrucia jego efektywności i tym dalej idącej zdrady stanu przez obecny rząd.
Dlatego pytanie, czy Premier Tusk manipuluje opinią publiczną w przestępczy sposób
jest niezbywalne. Chodzi o pytanie czy 8-gwiazdek, lub wyrażona przez Premiera Tuska
na wiecu sugestia potrzeby linczu na głowie państwa jest przestępczą manipulacją
łamiącą Art.1 Konstytucji, czy nie.
Z wyrazami szacunku
Zbigniew Lisiecki
ps. Kopię tego listu wysyłam do prokuratora, właściwych urzędów, mediów oraz upubliczniam
na stronie protestu przed TAI, w którym uczestniczę
oraz na forach społecznościowych.
|