My, Polacy mieszkający w Polsce lub mający z Polską stały kontakt,
zwracamy się do opinii światowej, aby zaprzeczyć fałszywym doniesieniom medialnym
przekazywanym na temat naszego kraju oraz oczernianiu naszych współobywateli.
Opinie o braku demokracji w Polsce są dramatycznie fałszywe. Władzę w Polsce
sprawuje rząd wybrany większością głosów, a według ocen ośrodków badania opinii
publicznej, poparcie dla wspierającego rząd ugrupowania jest co najmniej
dwukrotnie większe niż dla następnego takiego ugrupowania.
Rozpowszechniane na temat naszego kraju opinie o aresztowaniach kogokolwiek
z powodów politycznych oraz o braku wolności mediów są dramatycznie fałszywe,
bo nie poparte żadnymi faktami.
Polski rząd wprowadził cieszące się olbrzymim poparciem reformy,
w tym przykładowo przeznaczył dodatkowe bezpośrednie wsparcie finansowe
dla rodzin posiadających dzieci, przywrócił poprzedni system szkolnictwa,
czego domagaliśmy się w referendach, obniżył wiek emerytalny i
wprowadził wiele innych ustaw korzystnych dla obywateli.
Także sądy, choć obsadzone w istotnych miejscach ludźmi wspierającymi
ciągłość z systemem komunistycznym, działają w Polsce w niczym nieskrępowany
sposób, sędziowie posiadają zapewniony konstytucją immunitet, a ich wyroki
są respektowane przez obywateli.
Te spełnione w całej rozciągłości warunki nie zaprzeczają krzyczącej
naszym zdaniem nieraz niesprawiedliwości polegającej np. na niesłusznym
umarzaniu spraw, lub nie podejmowaniu ich przez prokuratury, co
doprowadziło do prawie całkowitej bezkarności poprzednich elit,
w tym elit odrzuconego przez nasz kraj komunizmu.
Polska przeżywa co prawda napięcia, które nie zostały rozwiązane
po załamaniu się komunizmu, jednak nasze społeczeństwo jest przykładem
cierpliwości społecznej, metod dialogu, a szczególnie braku agresji
ze strony zwykłych obywateli. Nikt nie podkłada u nas bomb, nikt nie
zamyka nikogo niesłusznie do więzienia, nikt nie ogranicza zwykłych
możliwości działanie mediów. Nie ma w Polsce żadnego ugrupowania o
faszystowskim obliczu, a doniesienie medialne o rzekomej dyktaturze
są kompletnie pozbawione faktów, które miałyby taką oceną uzasadnić.
Także pod względem przemocy między płciami statystyki umieszczają
nasz kraj na ostatnim miejscu w Europie, co nie zaprzecza naszej
wrażliwości na te sprawy.
Podobnie pozbawione są faktów opinie oczerniające osoby sprawujące
obecnie w Polsce władzę, choć zdajemy sobie sprawę ze szczerości
uczuć sporej grupy obywateli dokonujących takich, naszym zdaniem
fałszywych, bo kierowanych dezinformacją medialną ocen. Obywateli
tych prosimy o dogłębne przedstawienia poprzedzających takie oceny
faktów.
Nie ma w Polsce dyktatorów, a deprecjonujące używanie pojęcia
autorytetu jest oczernianiem.
Głęboko nie zgadzamy się z przekazywaniem przez osoby związane z
poprzednimi elitami władzy oczerniających nasz kraj i naszych obywateli
ocen bez podawania szczegółowych faktów, które miałyby takie oceny
uzasadniać oraz nie zostawiwszy oskarżonym możliwości obrony argumentami.
Takie osoby, związane po części z międzynarodowymi instytucjami lub
ogólnie znane, nie mają jednak mandatu do reprezentowania większości
obywateli naszego kraju, do czego uprawniony jest rząd.
Tym apelem domagamy się także od władz Polski:
- podjęcia zdecydowanych kroków prawnych przeciwko osobom, organizacjom
lub firmom medialnym przekazującym opinii światowej, opinie nie poparte żadnymi
faktami, a deprecjonujące nasz kraj, jego system polityczny, nasze starania
oraz naszych współobywateli.
- W szczególności domagamy się także nazwania publicznie i na arenie
międzynarodowej państw, których instytucje zamieszane są w wojny medialne
przeciwko Polsce w taki sposób, aby pogłębiona i nie wzbudzająca nienawiści
debata mogła służyć także innym krajom.
- Domagamy się wyjaśnienia oraz upublicznienie wszystkich sprawców oraz
mechanizmów wszelkich prowokacji, które miały miejsce w celu oczernienia Polski,
lub wprowadzania obywateli w kraju w błąd.
- Żądamy zapewnienia instytucjonalnej ochrony, aby takie sytuacje nie
powtórzyły się w przyszłości, w tym jeśli to konieczne powołania
nowych instytucji lub wsparcia organizacyjnego odpowiednich inicjatyw
społecznych, które zapewnią Polsce medialną suwerenność i samosterowalność
i oddalą niebezpieczeństwo obcych naszym interesom interwencji medialnych
w nasz kraj i nasze życie.
Jesteśmy społeczeństem otwartym na innych, kochającym wolność i prawdę,
dumnym także z naszej gościnności i zapraszamy innych do poznania Polski
i wyrobienia sobie własnej opinii o Polsce i sytuacji w naszym kraju.
List umieściłem w formie petycji na serwerze citizenGO i
tam można go też podpisać.
|